www.kontrowersyjne.fora.pl

bilerka

Jaka definicja sekty jest według was najbardziej trafna?

kontrowersyjna

Uff... bardzo trudne pytanie ,ale kiedyś bardzo dużo się o nich mówiło,media rozpisywały się też na ten temat,a to dlatego, że zrozpaczone matki zwracały się o pomoc do różnych Instytucji ,aby pomogły im uratować swoje dzieci, które zostały wciągnięte - czasami i podstępem - do różnych sekt,a tam zajmowano się przede wszystkim praniem ich mózgu.Takie sekty rządziły się własnymi prawami,wg nich samych byli ponad tym prawem.Wszyscy należący do takiej sekty musieli być bezgraniczne we wszystkim posłuszni - ale to wiem z mediów z późniejszych opowiadań tych którzy się uwolnili.....

Enelli

Zależy czy mówimy o sektach destruktywnych czy nie. W języku potocznym przyjęło się, że sekta to coś złego. A sekta to odłam danej religii, więc nie musi być od razu coś negatywnego.

Aktualnie z racji tego, że wiele młodych grup wyznaniowych było określane sektami i przez co miało od razu złą opinię, zaczęto takie grupki nazywać nowymi ruchami religijnymi. Co brzmiało już bardziej neutralnie.

Co ciekawe, w Polsce większość tych negatywnie ocenianych związków, ma korzenie w chrześcijaństwie, nawiązują do Biblii. Mniej problemów jest z tymi związkami wyznaniowymi, które odwołują się np. do słowiańskiej wiary, wiary asów czy innych już bardziej panteistycznych ciągotek.

kontrowersyjna

A ja miałam na uwadze takie sekty,które "działały" w złej wierze : osoby do niej "wstępujące" pozbywały się wszelakich dóbr materialnych,dorobku całego życia, a pieniądze przekazywały nawiedzonemu "guru" który wcześniej czy później wpadał w ręce sprawiedliwości,bądź skutecznie ulatniał się ze zdobytym w nielegalny sposób majątkiem,ludziom pozostawionym samym sobie tłumacząc,że wyjeżdża na jakiś czas,w ważnych sprawach. Oczywiście młode dziewczyny znajdujące się w łapach takiego"guru" zachodziły z nim ciążę, bo dla nich on był czymś nadludzkim - do takiego stopnia miały wyprany mózg,że w nic nie wierzyły.tylko w niego. To były te słynne kiedyś sekty odgrodzone od innych mieszkańców wysokimi murami.

Enelli

Ok. Nie neguję. Nie odnosiłam się w ogóle do Twojego wpisu.

kontrowersyjna

Pisałam,że kiedyś były takie sekty,a tutaj szok, znany nam wszystkim muzyk,piosenkarz Michał Rudaś wystosował na Facebooku list o takiej treści:

".... Doszły dziś do mnie przerażające wieści na temat Igora Marinowa Igor Marinow - mojego kolegi z programu The Voice of Poland, którego pamiętam jako serdecznego i ciepłego człowieka. Przeczytajcie załączony poniżej list jego mamy, w którym wyjaśnia, że Igor jest ofiarą sekty psychologicznej z Niemiec, która go zmanipulowała i uwięziła.
Każdy ma prawo decydować o swoim losie i stylu życia, pod warunkiem, że decyduje z pełną świadomością, a co do tego są tu ogromne wątpliwości.
Myślę, że jedyne co nam teraz pozostaje, to wysyłać w stronę Igora dużo ciepła i zapewnień, że jest dla nas ważny i wartościowy. Udostępniajmy, kto może ten list..."

A poniżej pod wpisem Rudasia jest list zrozpaczonej matki Igora- Luby Marinowej:

"....Przepełniona rozpaczą, w odpowiedzi na Państwa bardzo liczne pytania, chciałam tutaj poinformować, iż mój syn Igor Marinow wpadł w sidła dziwnej, psychologicznej sekty w Niemczech. Niestety Igor jest tam "legalnie", tzn. Wyraził taką wolę i wobec tego policja polska jest bezsilna. Eksperci policyjni i psychologowie po zapoznaniu się z tym przypadkiem nie mają wątpliwości, iż chodzi o sektę psychologiczną. Potwierdzają to również Dominikanie. Problem polega na tym, iż Igor jest w tym "ośrodku" "dobrowolnie", tzn. podpisał zgodę lub wyraził wolę na bycie tamże. Nie do udowodnienia jest, oczywiście, manipulacja jakiej tam podlega oraz prawdopodobnie podawanie mu psychotropów czy innych środków odurzających. Igor sporadycznie czasami odpowiada na smsy, czasem dzwoni... jednak ogromnie się zmienił. Jest wrogo nastawiony i agresywny, totalnie inny, jakby to nie był on... nie tylko do mnie, ale do najbliższych mu ludzi, których zawsze kochał i cenił jak np: jego wieloletni pedagog i wielki autorytet w dziedzinie wokalu prof. Sonia Lachowolska. Wydaje się, ze kompletnie zrezygnował z największej swej pasji, czyli pracy nad głosem, doskonaleniem artystycznym. Na smsy czasem zamiast Igora odpowiada ktoś inny posługując się translatorami internetowymi, co łatwo stwierdzić po dziwnej składni... W kontaktach telefonicznych zawsze ktoś stoi koło niego i kontroluje rozmowę. Eksperci dominikańscy radzą nagłośnić sprawę, mówić o jego talencie, o tym, ze go tu potrzebujemy... Rozgłos też nie będzie dobry dla ludzi, którzy nim manipulują.
Igor jest na razie niczym Kaj z baśni o Królowej Śniegu... Ma zamrożone serce... Wysyłajmy do niego Ciepło, by ponownie ożył...
Dziękuję!..."

Takie mamy czasy, że człowiek dzisiaj niczego nie jest pewnym.Znałam tego Igora właśnie z programu muzycznego The Voice of Poland brał udział w tym programie między innymi i z Michałem Rudasiem.
Jego zdjęcia można zobaczyć w Internecie.

Enelli

Ciekawe co to za niemiecka grupa. Ktoś zna nazwę?

kontrowersyjna

Krysia

Ja mam takie samo podejście do sekty jaki ma kontrowersyjna - też uważam,że to samo zło i też nie uważam ,abym się z tego miała tłumaczyć.
Dla mnie sekta to sekta - to nic dobrego i to dla nikogo z żyjących.